Cała prawda o jesieni.
Jesienną porą, gdy za oknem pada deszcz, złowieszczy wieje wiatr i szary pada cień, a w powietrzu rozpyla się smutek i gniew, możesz usłyszeć ryk i kroki.
Do miasta zakrada się ponury stwór, który szatę ma z mchu, na łysej głowie nosi czapkę uszytą z liści, a jego olbrzymie gliniane ciało mierzy 26 stóp i pokryte jest błotem.
Jest stary, głuchy i ślepy, ma świszczący oddech, a kichając łamie drzewa jak zapałki.
Jest smutny i samotny, często płacze, a łzy Jego potrafią zalać świat.
Gdy Go spotkasz, musisz uciekać, nie żałuj i nie przeklinaj, On i tak nie wie..., że Was niszczy.
Komentarze
Prześlij komentarz